blog




  • Watch Online / «Daremność, czyli śmierć „Tytana” Morgana Robertsona: pobierz fb2, czytaj online



    O książce: rok / Opowiadanie niezbyt udanego amerykańskiego pisarza Morgana Robertsona, niegdyś marynarza , od dawna uznawana jest za być może najbardziej zdumiewającą przepowiednię we współczesnej historii. Powszechnie przyjmuje się, że autor z zadziwiającą dokładnością opisał katastrofę Titanica (w książce nazywa się on Tytanem) 14 lat przed tym wydarzeniem. Przez długi czas rosyjskojęzyczny czytelnik, nie mając możliwości zapoznania się z historią, zmuszony był wierzyć słowom różnego rodzaju tłumaczy, którzy sami czasami mieli bardzo niejasne pojęcie o Twórczość Robertsona. Doszło nawet do tego, że istniała wersja, że ​​Robertson w rzeczywistości nie istniał, że wymyślił go radziecki dziennikarz, a samą historię napisał jakiś nieznany amerykański kliker, gdy zainteresowanie tą historią przekroczyło granice jeden kraj. Znajomość oryginalnego tekstu opowieści z łatwością rozwiewa liczne domysły. Po bliższym przyjrzeniu się przewidywania Robertsona tracą część swojej często chwalonej dokładności i prostoty. Opisywany przez niego „Tytan” w niczym nie przypomina prawdziwego „Titanica” (przynajmniej żagle są tego warte, żeby zwiększyć prędkość). Okoliczności śmierci statku również w niewielkim stopniu przypominają to, co faktycznie wydarzyło się w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku. A cała katastrofa morska w tej historii jest daleka od sedna i służy jedynie jako tło, na którym rozgrywa się główny wątek – historia marynarza Johna Rowlanda. Nie bez powodu w pierwszym wydaniu (1898) opowieść nosiła tytuł „Futility”, a sformułowanie „Śmierć Tytana” pojawiło się w tytule dopiero w 1912 roku, po katastrofie Titanica i najprawdopodobniej inicjatorem takiej innowacji nie był sam Robertson, ale przebiegły redaktor, który wyczuł okazję do dorobienia się na smażonym jedzeniu.